IranAir nie ma problemów ze sfinansowaniem kupna samolotów Airbusa i Boeinga

Narodowy przewoźnik irański nie ma problemów ze sfinansowaniem kupna samolotów Airbusa i Boeinga, ale dostawy mogą być zakłócone, jeśli Stany nie wydadzą licencji eksportowych — oświadczyła szefowa linii. Przewodnicząca rady nadzorcze i prezes IranAir, Farzaneh Sharafbafi powiedziała na marginesie konferencji Euromoney Iran w Paryżu, że jej linia odbierze pierwszy samolot Boeinga w tym roku i spodziewa się odbioru pierwszej maszyny Airbusa w przyszłym roku. — Dostawa Boeinga nastąpi w 2018 r., a Airbusa w 2019. Nie mamy problemów ze sfinansowaniem tych umów — stwierdziła. IranAir postanowił kupić 80 samolotów Boeinga i 100 Airbusa, ale tylko kilka z nich dostarczono, bo koła bankowe twierdziły, że Iran nie mai środkowo finansowych z powodu niechęci zachodnich banków do udzielania mu kredytów z obawy przed karami ze strony Amerykanów. Przedstawiciele branży mówią, że drugą przeszkodą było zbyt wolne wpłacanie zaliczek przez IranAir, co jest niezbędne dla uruchomienia produkcji samolotów przez obie firmy. Poprzedni szef Airbusa ds. sprzedaży John Leahy mówił w styczniu, że harmonogram dostaw do Iranu może opóźnić się. Boeing nie ogłosił jeszcze oficjalnie zamówienia z Iranu, bo jak wyjaśnia, może to zrobić po otrzymaniu zaliczki. IranAr odebrał dotychczas trzy nowe samoloty Airbusa wyprodukowane początkowo dla innych linii lotniczych, które nie mogły ich odebrać i 8 nowych turbopropów ATR. Irański rynek otworzył się dla handlu międzynarodowego po umowie z sześcioma mocarstwami w 2015 r. o ograniczeniu przez Teheran programu jądrowego, co pozwoliło uchylić część sankcji. Nadal jednak eksport samolotów do tego kraju wymaga licencji resortu finansów USA z powodu wsadu amerykańskich podzespołów w nich. Obecne licencje wygasają w 2020 r. i muszą być przedłużone, aby Airbus i Boeing mogły realizować planowane dostawy. - Musimy czekać, czy licencje zostaną odnowione, to zależy od Stanów — powiedziała prezes IranAir. Iran zarzuca Amerykanom zwlekanie z realizacją postanowień umowy o programie jądrowym, krytykowanym publicznie przez D. Trumpa. (rp.pl)

Komentarze