Emirates ratuje program Airbusa kupując samoloty A380

 
Emirates zadatkował kupno 20 superjumbo z opcją na dalsze 16 o łącznej wartości 16 mld dolarów, ratując praktycznie ten program Airbusa. Przewoźnik z Dubaju, największy klient na te samoloty Airbusa podpisał potwierdzony kontrakt kupna łącznie 36 samolotów dwupokładowych, nawiązując do listu intencyjnego dotyczącego tej transakcji, ogłoszonego 18 stycznia. Kontrakt podpisano w obecności premiera Francją, Edouarda Philippe będącego z wizytą w tym emiracie. Dostawy zaczną się w 2020 r. Obecne zamówienie zwiększa do 178 liczbę superjumbo, jakie znajdą się we flocie Emirates. Przy okazji premier Philippe i szef linii, szejk Ahmed bin Said al-Machtum omówili sprawę rozwoju usług lotniczych między Francją i ZEA. Prezes al-Machtum oświadczył, że "ta umowa podkreśla nasze przywiązanie do programu A380, zapewnia stabilną produkcję i wspiera tysiące miejsc pracy w łańcuchu dostaw. To bardzo udany samolot dla naszych klientów, naszych działań i dla naszej marki. Będziemy nadal współpracować z Airbusem". Zamówienie ratuje praktycznie program A380, bo zapewnia ciągłość produkcji tego największego samolotu pasażerskiego przez co najmniej 10 lat. Francuzi zastanawiali się wcześniej nad stopniowym ograniczaniem jego produkcji z braku nowych zamówień, a nawet nad zaprzestaniem jej. (rp.pl)

Komentarze