Narodowy włoski przewoźnik zwiększył w 2017 r. obroty o 1 proc, po raz pierwszy od 6 lat, a według jego dyrektora handlowego, Fabio Marii Lazzeriniego, w tym roku ma być jeszcze lepiej.
Alitalia, która w ciągu 70 lat istnienia miała rzadko jakikolwiek zysk, trafiła w 2017 r. pod zarząd komisaryczny 3 administratorów wyznaczonych przez rząd, po odrzuceniu przez jej załogę planu sanacji przewidującego obniżenie zarobków i zmniejszenie zatrudnienia. Rząd stara się teraz wybrać potencjalnego kandydata i sprzedać linię przed wyborami powszechnymi 4 marca.
Alitalia zakłada znaczna poprawę obrotowy i liczby przewiezionych podróżnych w 2018 r. - powiedział dyr. Lazzerini na konferencji prasowej w Rzymie. W grudniu obroty wzrosły o 3 proc., linia liczy na 4-5 proc. w I kwartale dzięki nowym połączeniom i większemu wypełnieniu samolotów. Ten współczynnik ma poprawić się o 6-7 proc.
Wsród kandydatów do kupna linii są Lufthansa, easyJet i amerykański fundusz inwestycyjny Cerberus, bo interesują ich sloty we Włoszech, piątym rynku turystycznym na świecie.
Źródło: rp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz