„Alarm na lotnisku: Peru” w marcu na kanale National Geographic



Kreatywność przemytników narkotyków nie zna granic. By przewieźć niedozwolone substancje, uciekają się do coraz bardziej skomplikowanych i zaawansowanych działań. Szczególnie kiedy podróżują z kraju, w którym handel narkotykami kwitnie na skalę, którą trudno jest opanować. Mowa o Peru. Znajdujemy się właśnie na największym peruwiańskim lotnisku im. Jorge Cháveza w Limie. Tutejsze służby codziennie zmagają się z przemytnikami kokainy. Widziały już wiele, ale niejedno może je jeszcze zaskoczyć. W serii „Alarm na lotnisku: Peru” poznamy metody działania narkotykowych handlarzy i pokażemy ich wpadki.

„Alarm na lotnisku: Peru” – premiera w poniedziałek 5 marca o godz. 22:00 na kanale National Geographic.

Choć każde lotnisko na świecie zmaga się z problemem przemytu, wwozu lub wywozu nielegalnych substancji, nieuprawnionym przekraczaniem granic i różnymi innymi formami przestępstw – w Limie sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Jesteśmy przecież w Peru, kraju który zdobył niechlubną sławę największego producenta kokainy. Służby mają więc niełatwe zadanie – muszą wytropić każdego, kto chce wywieźć z kraju narkotyk. Nie sprzyjają im warunki, w jakich pracują, bo ten port lotniczy jest największym lotniskiem w kraju, a samoloty startują tu co 7 minut. Przez tutejsze terminale dziennie przewija się około 50 tysięcy ludzi, a rocznie 18 milionów. Dlatego agenci muszą w każdej sekundzie utrzymywać czujność na najwyższym poziomie – 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, przez 365 dni w roku. Seria „Alarm na lotnisku: Peru” ukaże kulisy ich codziennej pracy, która z dnia na dzień staje się coraz trudniejsza. Przemytnicy wiedzą przecież, z czym będą musieli się zmierzyć, dlatego wciąż wymyślają nowe sposoby, by przemknąć przez kontrolę. Czy im się to uda?

Odcinek 1 – premiera w poniedziałek 5 marca o godz. 22:00
Na międzynarodowym lotnisku w Limie pojawia się niepozorny obywatel Hiszpanii. Od początku wzbudza jednak zainteresowanie służb swoim zachowaniem. Agenci szybko rozpoczynają z mężczyzną rozmowę, a następnie dokonują przeszukania. Ich podejrzenia okazują się słuszne – w bagażu znajdują 10 kg kokainy. Ten dzień przyniesie im także kolejny sukces. Uda się zatrzymać osobę, która – jak się okaże podczas szczegółowych badań w szpitalu – połknęła 38 kapsułek z płynnym narkotykiem. To wyjątkowo niebezpieczne – kapsułki tego typu nie mogą pozostać w żołądku dłużej niż 30 godzin, ponieważ osłonka ulegnie rozpuszczeniu, a cała substancja w nich umieszczona przedostanie się do organizmu.

Odcinek 2 – premiera w poniedziałek 12 marca o godz. 22:00
Uwagę psów, z którymi służby lotniskowe patrolują terminal, zwracają dwie pasażerki podróżujące do Meksyku. Ponieważ kobiety starają się za wszelką cenę oddalić od zwierzęcia – agenci stają się podejrzliwi. W krótkiej rozmowie deklarują, że nie przewożą żadnych substancji niedozwolonych, ale dla pewności pracownicy lotniska postanawiają wykorzystać skaner, dzięki któremu w 7 sekund są w stanie prześwietlić każdego podróżnego, który wzbudza ich wątpliwości. Lotniskowa analiza pasażerów to jednak nie tylko obserwacja nietypowych zachowań. Służby analizują również plany podróży. Większość turystów przewijających się przez to lotnisko w docelowo podróżuje, by zobaczyć Macchu Pichu. Kiedy ktoś planuje dłuższy pobyt w Limie – budzi to podejrzliwość. Antynarkotykowe służby przyjrzą się więc podróżnemu, który przez cały czas pobytu w Peru przebywał wyłącznie w stolicy.

„Alarm na lotnisku: Peru” – premiery w poniedziałki od 5 marca o godz. 22:00 na kanale National Geographic.
Źródło: National Geographic Channel

Komentarze