Aeroklub Mielecki ma nowy szybowiec PW 5. Zastąpi wysłużone, drewniane konstrukcje, których żywot dobiega już końca. Szybowiec wykonany jest z laminatu, łatwiej się pilotuje, a niewielkie wymiary sprawiają że z łatwością „zaparkuje” na małym lotnisku.
„Smyk” bo taka jest oficjalna nazwa szybowca, ma już swoje miejsce w hangarze. Na razie nowy nabytek Aeroklubu Mieleckiego został zarejestrowany, a wszystkie przyrządy nawigacyjne zostały z niego wymontowane i przechodzą obowiązkowy przegląd. Tak aby był gotowy do pierwszych lotów już na wiosnę.
– PW 5 to już szybowiec laminatowy, zakres obsług jest dużo łatwiejszy w porównaniu z szybowcami drewnianymi, jest dopuszczony np. do akrobacji podstawowej, jest dopuszczony do lotów wysokościowych. Rozszerza wachlarz możliwości szkoleniowych Aeroklubu Mieleckiego – powiedział Paweł Świerczyński, prezes Aeroklubu Mieleckiego.
PW-5 "Smyk" został zaprojektowany w ramach programu ULS na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej w zespole pod kierownictwem dr. inż. Romana Świtkiewicza. Oblotu szybowca dokonał 5 września 1992 r. pilot doświadczalny January Roman. Osiągi szybowca umożliwiają, oprócz startów zawodniczych, zdobywanie odznak szybowcowych, a nawet samodzielne loty szkolne. Pieniądze na zakup szybowca wysupłali mieleccy radni. Źródło: rzeszow.tvp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz