Lufthansa ogłosiła, że rezygnuje z planów przejęcia Niki

Po tym jak Lufthansa ogłosiła, że rezygnuje z planów przejęcia Niki, austriacki przewoźnik zawiesił wszystkie loty. Tysiące pasażerów nie mają jak wrócić do domu. Niemiecki gigant lotniczy Lufthansa szykował się do zakupu austriackich linii czarterowych Niki, a transakcja miała być częścią planu przejęcia grupy Air Berlin. Komisja Europejska zablokowała jednak sprzedaż z obawy, że Lufthansa Group miałaby monopol na większości tras w Niemczech i Austrii. Po tej informacji Niki natychmiast wstrzymał loty, a tysiące pasażerów utknęło za granicą. Branżowe media podają, że Niki wykonuje obecnie 312 loty tygodniowo, przede wszystkim z Duesseldorfu. Jak poinformował syndyk masy upadłościowej linii Niki Lucas Floether, zawieszenie lotów dotknie ok. 350 tys. pasażerów, którzy zamówili przeloty bezpośrednio u przewoźnika. Ich bilety są teraz bezwartościowe. W podobnej sytuacji – jak pisze austriacki dziennik „Die Presse" – jest ok. 410 tys. pasażerów, którzy nabyli bilety przez biura podróży lub organizatorów wycieczek. Liczba tych, którzy przez kolejne dwa tygodnie mają wrócić z Niki do Niemiec może wynosić nawet 40 tys. osób. – Najważniejsze to sprowadzić ich do domu przed Bożym Narodzeniem – powiedział austriacki minister transportu Joerg Leichtfried w telewizji ORF. Zapowiedział też rozmowy w tym celu z Lufthansą. Swoją pomoc zaoferowały już inne niemieckie linie lotnicze. W miarę wolnych miejsc oferują bilety po specjalnych cenach. Condor zapewnia nawet, że przywiezie pasażerów Niki za darmo. Wycofując swoją ofertę, Lufthansa wstrzymała też pożyczki pomostowe dla Niki. Teraz austriacki przewoźnik nie ma wystarczających środków. Zwolnienie grozi ok. 1 tys. pracowników. – Koniec Niki to katastrofa narodowa dla Austrii – stwierdził dyrektor zarządzający Niki Oliver Lackmann. Syndyk Floether ma nadzieję, że znajdzie rozwiązanie i inwestora dla upadłej linii. Zainteresowany zakupem jest m.in. jej założyciel – były kierowca Formuły 1 Niki Lauda. We wrześniu wraz z liniami lotniczymi Condor złożył on ofertę przejęcia firmy, ale została ona odrzucona. Teraz zapowiedział złożenie nowej oferty. Jak twierdzą austriackie związki zawodowe, zakupem czarterowej linii zainteresowanych jest w sumie trzech innych kontrahentów. (rp.pl/DW)

Komentarze