Lotnisko w Radomiu stara się o przejęcie lotów nocnych z Lotniska Chopina

Trwa postępowanie administracyjne o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla uruchomienia nocnych lotów na lotnisku w Radomiu. Postępowanie wszczęto na wniosek lotniska. Lotnisko wystąpiło również do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Radomiu o wydanie opinii co do obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania wyżej wspomnianego przedsięwzięcia na środowisko. Wszystko wskazuje na to, że po zamknięciu Lotniska Chopina dla lotów nocnych, część tego ruchu będzie starał się przejąć Radom. Pod koniec października prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego zaakceptował wniosek Lotniska Chopina o wprowadzenie ciszy nocnej. Jednocześnie przedstawiciele urzędu zaznaczają, że to nie do nich należy decyzja o tym, kiedy zmiany zostaną wprowadzone. Najprawdopodobniej stanie się to jednak już wiosną 2018 roku. – W myśl założeń, „Core night” (zakaz lotów nocnych – przyp. red.) miałby być wprowadzony wraz z nowym rozkładem letnim na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku. Zakaz miałby obowiązywać we wszystkie dni tygodnia między godz. 23:30 a 5:30 i dotyczyłby wszystkich operacji lotniczych. Wyjątkiem byłyby loty państwowe, wojskowe, ratownicze czy też sytuacje kryzysowe. Na lotnisku mogłyby też lądować samoloty opóźnione z przyczyn niezależnych od przewoźnika – powiedział jakiś czas temu w rozmowie z „Rynkiem Lotniczym” Hubert Wojciechowski, pełniący obowiązku dyrektora biura marketingu i PR na Lotnisku Chopina. Wojciechowski dodał też, że proponowane zmiany na pewno zwiększą komfort snu okolicznych mieszkańców, przy okazji zachowując przepustowość stołecznego Lotniska Chopina. (Rynek Lotniczy)

Komentarze