Boeing liczy na przyszłość w Kanadzie

Super Hornet
Boeing uwikłany w spór handlowy z rządem Kanady ogłosił, że będzie nadal szukać dróg współpracy z tym krajem mimo spodziewanej rezygnacji Ottawy z kupna 18 myśliwców Super Hornet. Po informacjach w środkach przekazu, że Kanada kupi zamiast nowych myśliwców używane F-18 od Australii koncern oświadczył, że szanuje decyzję rządu kanadyjskiego i zauważył, że ten kraj będzie w dalszym ciągu używać dwusilnikowych myśliwców podobnych do jego Super Hornetów. To sugeruje, że Boeing sądzi, iż może nadal kandydować do otwartego przetargu na dostawę nowej kanadyjskiej floty, która zastąpi wysłużone CF-18. Warunki przetargu mają być ogłoszone na początku 2019 r. Po informacjach o spodziewanej rezygnacji z zamówienia nowych myśliwców Boeing powtórzył, że Kanada straci na partnerstwach przemysłowych i miejsca pracy, które zapewniłyby Super Hornety, ale on będzie współpracować z tym krajem w przyszłości. Koncern dodał, że jego działalność cywilna i wojskowa w Kanadzie tworzy ponad 17 tys. miejsc pracy. „Będziemy kontynuować wspieranie wszelkich starań tworzących warunki dla wolnej i uczciwej konkurencji zgodnie z ustalonymi regułami” — stwierdził w komunikacie. Źródło: rp.pl

Komentarze