Budowa, latającej repliki szybowca Salamandra dobiegła końca

Budowa szybowca Salamandra dobiegła końca. Dokonano wczoraj na lotnisku pierwszego oblotu tego szybowca w Aeroklubie Gliwickim za wyciągarką WS-02-JK. WWS jest skrótem od powstałych w 1935r Wojskowych Warsztatów Szybowcowych w Krakowie. Tamże inż. Wacław Czerwiński opracował jako pierwszy projekt WWS-1 "Salamandrę". "Salamandra" była szybowcem przejściowym o znakomitych własnościach lotnych, co szybko doprowadziło do seryjnej produkcji. Rosnąca popularność szybowca spowodowała, że od początku 1938 r. także inne szkoły i szybowiska miały na swoim stanie liczne "Salamandry" i wkrótce stała się ona podstawowym szybowcem przejściowym. Łatwy, przyjemny i prawidłowy pilotaż, dobre właściwości w krążeniu, niezłe jak na przejściówkę osiągi spowodowały, że "Salamandry" używane były do nauki lotów żaglowych i termicznych. Największym wyczynem dokonanym w Polsce na "Salamandrze" był lot o długotrwałości 11 h 15 min. wykonany przez pilota Buraka 22.08.38 r. na szybowisku Brasław koło Wilna. W krótkim stosunkowo czasie wyprodukowano ponad 150 szybowców. "Salamandra" była również produkowana na licencji w Jugosławii. Po wybuchu wojny kilka "Salamander" trafiło w ręce najeźdźców, a także 4 szt. "przejęte" zostały z Aeroklubu Lwowskiego przez okupanta sowieckego. W czasie wojny "Salamandra" była produkowana w Rumunii a po wojnie w Chinach, gdzie powstała również odmiana dwumiejscowa. Na podstawie zrekonstruowanej dokumentacji po wojnie rozpoczęto budowę IS-A "Salamandry" w Bielsku i Warszawie. Ogółem zbudowano na Świecie ok. 500 egzemplarzy tego szybowca. W oparciu o tę konstrukcję powstało kilka szybowców, np węgierski K-02b "Szellö", jugosłowiański "Cavka" czy fiński PIK-5c. Ostatnie loty na "Salamandrach" wykonano w Polsce na Żarze w 1962 r. Jedna "Salamandra" znajduje sie w zbiorach krakowskiego Muzeum Lotnictwa. 

Proces budowy Gliwickiego egzemplarza rozpoczął się w 2003 roku, Gliwicki Klub Miłośników Zabytkowych Szybowców z części przekazanych przez Muzeum Lotnictwa Polskiego rozpoczął rekonstrukcję tego szybowca z zamiarem przywrócenia go do stanu lotnego. Dzisiaj dokonano tego dzięki wytrwałej pracy i ciągłemu dążeniu do celu. Praca wymagała wielu wyrzeczeń, poświęcenia ogromnej ilości godzin roboczych, zakupu materiałów, kleju, belek drewnianych, linek stalowych, płótna, elementów metalowych zaczepu. To dzięki szybownikom sekcji Aeroklubu Gliwickiego, którzy poświęcali każdy wolny czas i przyjeżdżali do aeroklubu pracować bezinteresownie i pracowali z wielkim skupieniem. Duże uznania należą się Panu Witoldowi Nowak, który czuwał nad budową repliki szybowca. (Aeroklub Gliwice)

Komentarze