Zaostrzone kontrole na polskich lotniskach

Odprawy pasażerów w portach lotniczych się wydłużą. Najbardziej odczują to pasażerowie podróżujący do USA. Odlatujący z warszawskiego Lotniska Chopina, dnia 5 lipca mieli próbkę tego, co czeka ich w najbliższym czasie. Zaostrzona kontrola paszportowa i bardziej wnikliwe sprawdzanie bagażu podręcznego, zwłaszcza przewożonego sprzętu elektronicznego – to efekt wzmożonej czujności związanej z wizytą prezydenta USA, ale i zaleceń Komisji Europejskiej domagającej się bardziej wnikliwej kontroli dokumentów podróży, zwłaszcza paszportów osób wylatujących poza strefę Schengen. To też konieczność dostosowania się do wymogów Amerykanów, którzy stawiają ostre warunki tym, którzy chcą wnieść na pokład sprzęt elektroniczny. Do USA można dzisiaj bezpośrednio lecieć z dwóch polskich lotnisk: Warszawy i Krakowa. Natomiast pasażerowie, którzy udają się za Atlantyk z przesiadką w którymś z portów europejskich, muszą zadbać, by wystarczyło im czasu na transfer, bo ostra kontrola bezpieczeństwa czeka ich na każdym lotnisku. – Przed lotem do USA warto przybyć na lotnisko wcześniej, aby uniknąć możliwych niedogodności. Każdy pasażer musi się liczyć z koniecznością przedstawienia do kontroli przewożonych urządzeń elektronicznych – mówi Piotr Samson, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Dla Lotniska Chopina oznacza to kolejne inwestycje. Stołeczny port wyda na nie w tym roku ponad 90 mln zł. Już widać nowe budki do kontroli pasażerów wylatujących poza strefę Schengen, powinny więc zniknąć długie kolejki podczas porannych i popołudniowych szczytów transferowych. Niezbędny jest też zakup sprzętu do kontroli laptopów. To wszystko w sytuacji, kiedy wobec rządowych planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego Lotnisko Chopina wcześniej czy później zostanie zamknięte. CPK miałby ruszyć już za dziesięć lat, ale nadal nie wiadomo nawet, gdzie zostanie zlokalizowany. Tymczasem ruch z Warszawy szybko rośnie. W maju 2017 (ostatnie dostępne dane) liczba pasażerów odprawionych zwiększyła się o 22 proc., licząc rok do roku. Wiadomo już, że przekroczone zostaną prognozy przewidujące w 2017 r. odprawienie 14 mln pasażerów. Tylko w ostatni weekend Wizz Air ogłosił siedem swoich nowych tras, w tym do Lamezia Terme, Bratysławy i Agadiru. LOT dołożył już w tym roku dziewięć kierunków i wiadomo, że ma w planach kolejne. Powiększenie oferty planują również Turkish Airlines. Warszawskie Lotnisko Chopina znalazło się w tym roku w pierwszej dwudziestce najlepiej skomunikowanych w Europie, wynika z informacji europejskiej organizacji zrzeszającej porty lotnicze ACI Europe. – Należy też do lotnisk, gdzie czas niezbędny na przesiadkę jest najkrótszy – mówi „Rzeczpospolitej" Robert O'Meara z ACI Europe. – W Europie Środkowej jest praktycznie najwygodniejsze dla przesiadek, przegrywa jedynie z lotniskiem w Wiedniu, które od dawna inwestuje w infrastrukturę. Największe wrażenie jednak robi to, że w ciągu dziesięciu lat liczba lotów i możliwość przesiadek wzrosła ponaddwukrotnie, co spowodowało, że w tym roku Lotnisko Chopina wskoczyło do pierwszej dwudziestki europejskich centrów transferowych – dodaje Robert O'Meara. (rp.pl)

Komentarze