Podczas startu za samolotem Jak-12A z leżącej przy Muzeum Lotnictwa
Polskiego drogi startowej (EPKC) doszło do zerwania liny holowniczej, i
owinięcia się jej wokół krawędzi natarcia skrzydła szybowca MDM-1 Solo
Fox, w wyniku czego jego pilot musiał wykonać natychmiast awaryjne
lądowanie. Z powodu małej wysokości lotu, manewr musiał zostać wykonany z
silnym wiatrem wiejącym od tyłu, na kierunku pasa 11. W wyniku tego
szybowiec przyziemił z dużą prędkością dość daleko za progiem pasa i nie
wyhamował przed końcem drogi startowej, uderzając w rosnące za nią
drzewo.
Pilot, który po wypadku był przytomny i w pełni świadomy, odniósł jedynie niewielkie potłuczenia i otarcia, po których opatrzeniu został przewieziony karetką pogotowia do szpitala, z którego po rutynowych badaniach został wypuszczony. Rozbity szybowiec to MDM-1 Solo Fox (SP-8000), w którym w wyniku zdarzenia doszło m.in. do złamania kadłuba i uszkodzenia lotki.
Do wypadku doszło podczas odlotu szybowca z terenu pikniku po pokazie. Po około półtorej godzinie pokazy wznowiono. Przyczyny zdarzenia zbada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Pilot, który po wypadku był przytomny i w pełni świadomy, odniósł jedynie niewielkie potłuczenia i otarcia, po których opatrzeniu został przewieziony karetką pogotowia do szpitala, z którego po rutynowych badaniach został wypuszczony. Rozbity szybowiec to MDM-1 Solo Fox (SP-8000), w którym w wyniku zdarzenia doszło m.in. do złamania kadłuba i uszkodzenia lotki.
Do wypadku doszło podczas odlotu szybowca z terenu pikniku po pokazie. Po około półtorej godzinie pokazy wznowiono. Przyczyny zdarzenia zbada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Komentarze
Prześlij komentarz