PLL LOT planują wziąć w leasing cztery nowe samoloty Boeing 787-9 Dreamliner

LOT stawia na samoloty Boeinga Dreamliner. Jak zapowiedział prezes spółki Rafał Milczarski, PLL LOT planują wziąć w leasing cztery nowe samoloty Boeing 787-9 Dreamliner. To większe dreamlinery od tych, które obecnie ma firma - nowe maszyny zabiorą na pokład 294 pasażerów. Nasza firma właśnie skończyła zawieranie umów na dostawy czterech samolotów Boeing 787-9 Dreamliner. Pierwsza umowa była na trzy samoloty. Teraz jest kolejna na jeden samolot więcej" - powiedział dziennikarzom Milczarski podczas rejsu inauguracyjnego narodowego przewoźnika z Warszawy do Los Angeles. Samolot Boeing 787-9 Dreamliner to dłuższa wersja Dreamlinera w wersji 787-8. LOT ma obecnie sześć maszyn typu 787-8, ale w lipcu i sierpniu tego roku ma otrzymać jeszcze dwie. Polskie Linie Lotnicze LOT w ramach umowy z Aviation Capital Group w marcu 2018 roku otrzymają pierwszy samolot Boeing 787-9 Dreamliner. Jak powiedział Milczarski, kolejna maszyna trafi do spółki w kwietniu, następna w czerwcu, a ostatnia w marcu 2019 roku. Dodał, że wszystkie cztery B787-9 będą w leasingu operacyjnym. "To są samoloty większe niż obecnie latające w naszej flocie Boeingi 787-8 Dreamliner, który na pokład może zabrać 252 pasażerów. Boeingi 787-9 to aż 294 miejsca. Będziemy mogli zaproponować podróżnym 24 fotele w klasie biznes, a w obecnych dreamlinerach mamy ich 18" - powiedział Milczarski. Jak zaznaczył, nowe samoloty pozwolą LOT-owi otwierać nowe połączenia i przewozić większą liczbę podróżnych na swoich pokładach. "W konsekwencji oznacza to dla spółki dodatkowe przychody" - podkreślił prezes. Dodał, że LOT jest pierwszą linią lotniczą w Europie, której flota dalekiego zasięgu w całości opiera się na dreamlinerach. Prezes pytany był, czy w nowych maszynach będzie możliwe korzystanie z wi-fi dla pasażerów. "Cała technologia, która potrzebna jest do tego, żeby usługę wi-fi zainstalować na pokładzie, będzie już w tych samolotach dostępna. Kiedy podejmiemy decyzję o wi-fi w samolocie, to je zamontujemy. Natomiast tego typu decyzji jeszcze nie podjęliśmy" - powiedział Milczarski. Nowe maszyny będą najpierw obsługiwały najpopularniejsze dla LOT-u trasy dalekiego zasięgu, czyli Nowy Jork i Chicago. Źródło: Onet.pl

Komentarze