Prezentacja Boeinga 787-10 z polityką w tle

Luty 2017 to uroczysty okres dla Boeinga i jego pracowników w zakładach w Karolinie Południowej. W obecności prezydenta USA firma zaprezentowała swój najnowszy samolot: B787-10. W czasie uroczystości przemówienie wygłosił prezydent USA Donald Trump. Jednak więcej uwagi poświęcił w nim polityce i tworzeniu nowych miejsc pracy, niż prezentowanej uroczyście maszynie. Pojawił się także temat F-18 Super Hornet, co pokazuje bliską relację jaka wywiązała się między Boeingiem a prezydentem, co z kolei może zaprocentować w postaci większej liczby zamówień dla amerykańskiego producenta. Ta wizyta nie jest jednak wyjątkowa. Pięć lat temu podobną mowę wygłosił Barack Obama do pracowników zakładów Boeinga w Everett. Dreamliner 787-10 posiada długość 68,28 m (5,5 m dłuższy od 787-9) i pojemność ok. 330 miejsc pasażerskich, ale też najkrótszy zasięg wynoszący 11 900 km. Dotychczas Boeing zdołał dostarczyć ponad 500 szt. Dreamlinerów w dwóch poprzednich wersjach oraz zebrać zamówienie na 149 egzemplarzy 787-10. Zbieranie zamówień rozpoczęto w 2013 roku. Samolot konkuruje z Airbus A350-900, który oblatano w 2013 roku oraz jest odpowiedzią na zapotrzebowanie dla linii szukających następcy Boeinga 777-200ER. (dlapilota) 

Komentarze