Powstało Europejskie Centrum ds. Cyberbezpieczeństwa w Lotnictwie

Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) wraz ze służbami informatycznymi unijnych instytucji powołują Europejskie Centrum ds. Cyberbezpieczeństwa w Lotnictwie. Jego zadaniem będzie dostarczanie wsparcia branży, by zapewnić ochronę przed atakami. Jak poinformowała we wtorek EASA, nowe centrum ma pracować wraz z lotniskami, europejskimi producentami lotniczymi, przewoźnikami, organizacjami obsługi technicznej i dostarczającymi usługi nawigacji powietrznej. Cel to zapewnienie ochrony najważniejszych elementów systemu, takich jak kontrola, nawigacja czy dane przed ewentualnymi atakami. "Dzięki tej współpracy EASA będzie rozwijać zdolność do radzenia sobie z cyberzagrożeniami, a także w zakresie swoich kompetencji poprawiać ogólny stan bezpieczeństwa transportu lotniczego" - podkreślił we wtorkowym komunikacie dyrektor zarządzający Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego Patrick Ky. Działający w instytucjach unijnych zespół szybkiego reagowania informatycznego (CERT-EU) ma udostępnić nowemu centrum narzędzia i informacje pozwalające na rozwój usług na rzecz cyberbezpieczeństwa w lotnictwie. EASA i CERT-EU nawiążą też ścisłą współpracę między zespołami swoich analityków, a także będą wymieniać informacje o zagrożeniach mogących mieć wpływ na sektor. Europejskie Centrum ds. Cyberbezpieczeństwa w Lotnictwie będzie rozwijane stopniowo. W pierwszym okresie w tym i przyszłym roku ma powstać m.in. platforma współpracy, na której będą wymieniane informacje dotyczące cyberbezpieczeństwa. EASA poinformowała, że co do zasady wszystkie organizacje mające znaczenie dla bezpieczeństwa w lotnictwie mogą ubiegać się o członkostwo w nowym centrum. EASA podejmowała już wcześniej inicjatywy na rzecz poprawy bezpieczeństwa. W marcu ubiegłego roku wydała raport, w którym zaleciła, by państwa UE wzmocniły wymianę informacji ws. zagrożeń związanych z lataniem w strefach konfliktu. Była to reakcja na zestrzelenie w lipcu 2014 r. boeinga linii Malaysia Airlines nad wschodnią Ukrainą. Z kolei po katastrofie samolotu linii Germanwings w Alpach, spowodowanej umyślnie przez niemieckiego pilota, Agencja opracowała rekomendacje dotyczące wzmocnienia kontroli medycznych, jakie muszą przechodzić piloci, w tym badania pod kątem zażywania narkotyków i spożywania alkoholu. (rp.pl)

Komentarze