Nowa strategia Qatar Airways

Wkrótce ogłosimy informacje o kolejnych przejęciach — powiedział Ahmed al-Baker, prezes katarskich linii Qatar Airways w wywiadzie dla CAPA Aviation. W tej chwili jest to przewoźnik najbardziej aktywny na lotniczym rynku fuzji i przejęć. Katarczycy przejmują właśnie włoskie linie Meridiana i są już największym akcjonariuszem International Airlines Group (IAG- British Airways, Iberia, Aer Lingus, Vueling). Al-Baker nie powiedział o jakie linie chodzi, ale wiadomo, że od kwietnia 2015 roku ma już joint — venture z marokańską Royal Air Maroc, a w czerwcu potwierdził plany jeszcze bliższej współpracy i rozmawia z właścicielem indyjskiego Air Costa o kupnie tej linii. Dodatkowo jeszcze Qatar Airways planują szerszą współpracę z amerykańskimi American Airlines, które podobnie, jak Qatar Airways są członkiem sojuszu lotniczego Oneworld. Prezes Qatara nie ukrywał, że ten ostatni cel może zostać ogłoszony, kiedy American zakończy swoją współpracę z liniami Etihad z Abu Zabi. - Wtedy moglibyśmy nawet pokusić się o joint- venture, bez jakichkolwiek powiązań kapitałowych, co z kolei otworzyłoby drogę do takiego samego porozumienia z British Airways - mówił al Baker. AA i BA mają już joint-venture w lotach nad Atlantykiem. - Jestem człowiekiem biznesu i byłbym zachwycony, gdyby współpraca z Americanem poszła po mojej myśli. Moim zdaniem amerykańska administracja została wprowadzona w błąd przez Delta Airlines i sądzę, że w dłuższym okresie czasu Amerykanie zdadzą sobie sprawę jak korzystna jest dla nich współpraca właśnie z Qatarem — dodał szef katarskiego przewoźnika. Qatar Airways i Delta Airlines otwarcie ze sobą rywalizują. Na początku czerwca, kiedy Qatar Airways zainaugurował swoje rejsy do Atlanty, głównego centrum przesiadkowego Delty, amerykańska linia zablokowała samolotowi arabskiej linii dostęp do rękawa w głównym terminalu. W efekcie samolot został zaparkowany na odległej pozycji na płycie lotniska, pasażerowie po kilkunastogodzinnym locie wychodzili po schodkach, a bogata ceremonia powitalna na lotnisku została odwołana. Al Baker był wtedy wściekły. Oferta współpracy z AA została złożona w czasie, kiedy toczy się ostry spór między trzema przewoźnikami z Zatoki (Emirates, Etihad i Qatar) z trójką największych linii amerykańskich (United, America, Delta). Amerykańscy przewoźnicy domagają się renegocjacji umów Otwartego Nieba, ponieważ uważają, że arabskie linie korzystają z bezpośrednich i pośrednich subsydiów. Władze USA bardzo skrupulatnie śledzą działalność konkurencji z Bliskiego Wschodu i np. Qatar Airways został już np ukarany grzywną w wysokości 185 tys. dol. za wykonywanie połączeń do krajów znajdujących się na liście zakazanych przez FAA. Chodzi o rejsy na których Qatar i AA mają wspólną rezerwację (code share) z America Airlines i przebiegających nad terytorium Jemenu, Iraku oraz wschodniej Ukrainy. (rp.pl)

Komentarze