Samoloty F-16 od blisko 10 lat służą w Polsce

Ponad 50 tys. godzin w powietrzu spędziły polskie samoloty wielozadaniowe F-16, które niemal 10 lat temu przyjęto na stan polskiego lotnictwa wojskowego. W tym czasie wyszkolono na nich stu pilotów - powiedział PAP inspektor Sił Powietrznych gen. bryg. pil. Tomasz Drewniak. Z okazji Święta Lotnictwa oraz 10-lecia służby samolotów F-16 w Siłach Powietrznych w sobotę w Poznaniu odbędzie się piknik lotniczy. W uroczystościach weźmie udział Prezydent Andrzej Duda. Pierwsze F-16 przyleciały do Polski w listopadzie 2006 r., ostatnie - w grudniu 2008 r. Polska ma 48 samolotów tego typu. Stacjonują one w bazach w Poznaniu-Krzesinach oraz w Łasku koło Łodzi. Gen. Drewniak poinformował PAP, że w ciągu dekady od wdrożenia do Sił Powietrznych samoloty F-16, których Polska ma 48, spędziły w powietrzu ponad 50 tys. godzin, w ostatnich latach osiągając 9 tys. godzin rocznie. W programie uczestniczyło ok. 100 pilotów, z których zdecydowana większość nadal służy w lotnictwie wojskowym. Od stycznia 2010 r. F-16 pełnią dyżury bojowe w polskiej przestrzeni powietrznej na przemian z myśliwcami MiG-29. Wojsko utrzymuje też F-16 w dyżurze rozpoznawczym, bowiem jedna z eskadr specjalizuje się w tego typu misjach. Z pozostałych dwóch jedna zajmuje się głównie szkoleniem, a druga - rażeniem celów naziemnych. Piloci wszystkich trzech eskadr szkolą się ponadto w zwalczaniu celów powietrznych. W 2012 r. polskie F-16 wzięły udział w ćwiczeniach Red Flag na Alasce. Uczestniczą też w cyklicznych ćwiczeniach Blue Flag z siłami powietrznymi Izraela. Jedne i drugie, jak podkreślił inspektor Sił Powietrznych, odbywały się w różnych warunkach i zapewniały szkolenie zbliżone do realnego pola walki. W 2018 r. Polska po raz pierwszy zorganizuje jedno z największych międzynarodowych ćwiczeń z udziałem sojuszników z NATO i krajów partnerskich, których eskadry mają w logo tygrysa - Tiger Meet. Od 2014 r. na szkolenia do Polski cztery razy w roku przylatują pododdziały lotnicze z USA (Aviation Detachment) na samolotach wielozadaniowych F-16 i transportowych C-130 Hercules. W ubiegłym roku po raz pierwszy na polskim poligonie zrzucono z F-16 kierowane laserowo bomby szybujące. Wcześniej takie ćwiczenia odbyły się tylko na Alasce. (PAP)

Komentarze