Samolot po awaryjnym lądowaniu porzucony na polu

Pilot samolotu porzuconego koło Tworzyjanowa w powiecie Świdnickim odnaleziony. Niewielka maszyna nadal jest na polanie, ale właściciel ma ją zabrać, jak tylko będzie to możliwe. Dolnośląska policja poszukuje pilota niewielkiego samolotu, który wczoraj znaleziono na polu koło Tworzyjanowa (powiat świdnicki). O sprawie napisał portal Świdnica24. Maszynę zauważyli inni piloci, którzy zawiadomili Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu. Na miejsce przyjechała policja i strażacy, w uszkodzonym samolocie nikogo jednak nie było. Znaleziono w nim jednak dokumenty, z których wynika, że pilotem mógł być 80-letni Czech. Jak ustaliło Radio Wrocław, to było awaryjne lądowanie, bo maszyna jest poobijana, ale co się wydarzyło nie wiadomo. Specjalna komisja będzie badała przyczyny. Czeski pilot nie powiadomił nikogo o wypadku, zostawił maszynę i pojechał do domu. O zdarzeniu służby powiadomili inni piloci, którzy z góry zauważyli leżący na polu samolot. Policja przy udziale straży granicznej szybko go odnalazła, bo w samolocie były dokumenty i kluczyki. 80-latek zadeklarował, że zabierze wrak jak pozwolą na to warunki, nie wiadomo czy będzie mógł nim odlecieć czy potrzebny będzie transport. (Radio Wrocław)

Komentarze