Awaryjne lądowanie samolotu Wilga w Rosji

Dnia 23 stycznia, z powodu awarii silnika, na drodze w rejonie stolicy Rosji lądował awaryjnie samolot PZL-104 Wilga. Niecodzienne zdarzenie miało miejsce na autostradzie M8 pod Moskwą, gdzie statek powietrzny przyziemił pośród ruchu ulicznego. Pilotowi, który tłumaczył, że był to lot szkoleniowy, udało się wylądować na drodze ostrożnie, bez uszkodzenia żadnych pojazdów. 

W wypadku nikt nie został również ranny, a ruch drogowy nie został zakłócony. Aktualnie incydent bada specjalna komisja, a sam wypadek odbił się dosyć szerokim echem w kręgach publicznych. "Musisz być idiotą, aby latać lekkim samolotem w takich warunkach pogodowych! To jest czyste szczęście, że nikt nie został ranny w wypadku. Zastanawiam się, czy ten lot był naprawdę konieczny", powiedział senator Franz Klintsevich, cytowany przez RIA Novosti. W dniu, kiedy doszło do incydentu, temperatura wynosiła 14 stopni poniżej zera, było wietrznie i w rejonie Moskwy panowała śnieżna pogoda. Źródło: rt.com

Komentarze