Brandenburg International Airport będzie otwarte w 2017 roku

Zarząd Berlin Brandenburg International Airport (BER) oświadczył, że planowane otwarcie lotniska zostanie tylko w minimalnym stopniu dotknięte upadłością Imtechu ogłoszoną w sierpniu. Lotnisko na dawnym lotnisku w Schonefeld miało być pierwotnie oddane w październiku 2011, ale odroczono ten termin do maja 2012 i następnie do 2017 r. na skutek istotnych problemów technicznych i budowlanych. 
 
Firma Imtech miała wykonać instalacje elektryczne, a razem z Caverion należała do konsorcjum IMCA, któremu zlecono wykonanie systemu ogrzewania, klimatyzacji, wentylacji i sanitariatów. BER poinformował o powołaniu specjalnej grupy zadaniowej dla zmniejszenia skutków bankructwa Imtechu. Upadłość tej firmy jest najnowszą przeszkodą w całej serii problemów nękających tę inwestycję. Pojawiły się informacje o znacznym zmniejszeniu liczby pracujących na terenie lotniska po ogłoszeniu upadłości, ale Imtech i Caverion obiecały zwiększyć możliwie jak najszybciej liczbę pracowników. 
Grupa zadaniowa ocenia, że łączne dalsze opóźnienia z oddaniem obiektu do użytku wyniosą 2 — 3 tygodnie. Budowę trzeciego największego w Niemczech lotniska zaczęto w 2006 t., koszty budowy wzrosły niemal trzykrotnie, z 2 mld euro do 5,4 mld, nie licząc kosztów naziemnej sieci transportowej i podłączeń do szlaków drogowych. Po otwarciu lotnisko będzie w stanie odprawiać 27 mln podróżnych rocznie. Imtech piramidą biznesową Tydzień po ogłoszeniu bankructwa przez firmę budowlaną, filię Royal Imtech NV, sąd w Rotterdamie ogłosił upadłość firmy matki. Imtech Marine i filie skandynawskie zostały już sprzedane, co oznacza groźbę utraty pracy przez ponad 22 tys. ludzi, w Niemczech 4210. Imtech w Niemczech realizował 960 obiektów, m. in. budynek opery i teatry miejskiego w Kolonii, lotnisko BER. 
Model biznesowy tej firmy przypomina piramidę finansową, gdy koszty realizowanych projektów są pokrywane zaliczkami na nowe projekty. Prokuratury w Neuruppin, Hamburgu i Monachium już prowadzą postępowania w związku z podejrzeniami o oszustwa, łapownictwo, zmowę cenową i fałszowanie księgowości. W przypadku lotniska w Berlinie, zarzuty dotyczą przekazania kilkuset tysięcy euro łapówek jednemu z dyrektorów, który w zamian za te pieniądze zorganizował niekontrolowane zapłaty za faktury Imtechu na 65 mln euro. Zawyżone koszty tłumaczono dodatkowymi, przyspieszonymi pracami budowlanymi. Praktyki te firmy opisał obszernie „Die Zeit" 16 lipca. Źródło: ekonomia.rp.pl

Komentarze