Na przedmieściach Tokio rozbił się samolot Piper Malibu

Piper PA-46 z pięcioma osobami na pokładzie wystartował wczoraj o 10:58 czasu lokalnego z pasa nr 17 portu lotniczego Chofu pod Tokio. Miał lecieć na lotnisko na wyspie Izu Oshima, odległe o ok. 100 km na południe. Lot miał charakter treningowy. Tuż po starcie samolot zboczył z kursu i zahaczył o dachy domów odległych o kilkaset metrów od końca 800-metrowego pasa. Chwilę później spadł na dom mieszkalny w Chofu – części aglomeracji wielkiego Tokio. Samolot spłonął. Zniszczeniu uległ także dom, na który spadła maszyna. Jego część także objął pożar. Łącznie uszkodzonych zostało 9 domów i 2 samochody. W katastrofie zginęły dwie osoby znajdujące się na pokładzie Pipera (w tym kobieta) oraz jeden mieszkaniec zniszczonego domu. Zginął m.in. 36-letni pilot Taishi Kawamura. Trzech mężczyzn – pasażerów samolotu, oraz dwie kobiety – mieszkanki Chofu, trafiło w stanie ciężkim do szpitali.
Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Pod uwagę bierze się przede wszystkim błąd pilota lub awarię techniczną. Pogoda w czasie lotu była dobra.
Rozbity samolot to Piper PA-46-350P Malibu Mirage nr rej. KA4060, nr ser. 4622011. Był własnością prywatną. Obsługiwała go Nippon Aerotech Co. Źródło: Altair

Komentarze