Przegląd prasy: Co się dzieje z drugim Tupolewem?

Rządowy samolot Tu-154M o numerze bocznym 102, bliźniak tamtego tupolewa, gnije bardzo powoli. W tym tempie jeszcze długo będzie drażnił swoim widokiem. Jak co miesiąc, 11 maja wojskowi technicy przyjechali do Mińska Mazowieckiego.  
Odbyła się stosowna wymiana pism. Ale przynajmniej na bramie nie było obsuwy, bo ochrona przez te kilka lat już się przyzwyczaiła do tych wizyt. Przy pierwszych jeszcze były emocje. I zamieszanie. Swoje pięć minut chciała mieć i żandarmeria, która zabezpieczała Obiekt, jak w żargonie określano samolot. A teraz to już rutyna. Zniknęła nawet bariera z czujek elektronicznych, które miały alarmować o każdej próbie podejścia do Obiektu.


Tu-154M/102 stanowi mienie Skarbu Państwa, utrzymywane w zasobach resortu obrony. Znajduje się w 23 Bazie Lotnictwa Taktycznego. Baza w Mińsku Mazowieckim zapewnia ochronę maszyny, a prace na samolocie prowadzą specjaliści służby inżynieryjno-lotniczej 1 Bazy Lotnictwa Transportowego.
 (Fragment oficjalnego pisma Dowództwa Generalnego)Technicy poddali samolot serii sprawdzeń wizualnych i w dużym uproszczeniu stwierdzili, że jest to samolot tylko z wyglądu. Chodzili, drapali się w głowę. W myślach obliczali różne warianty ewentualnego usprawnienia maszyny, która formalnie jest właściwie nowa. A faktycznie zupełnie do niczego. Napisanie raportu z takich oględzin to sztuka. Trzeba pisać tak, żeby nikomu nie podpaść. Tym bardziej że Obiekt to trudny temat. Formalnie należy utrzymywać go w stanie niepogorszonym.
Więcej na najnowszym numerze POLITYKI Nr 31

Komentarze