Dokumenty
FBI potwierdzają, że Chris Roberts, który w ubiegłym miesiącu żartował w
mediach społecznościowych, że bawił się systemami samolotu Boeingiem 737,
naprawdę miał pełną kontrolę nad maszyną. Haker kontrolował m.in. przepustnicę
silników, a także inne systemy.
Eksperci już od dawna ostrzegali,
że zdolny haker może bez większego problemu przejąć kontrolę nad kluczowymi systemami
samolotu, łącznie z awioniką. Dotychczas linie lotnicze oficjalnie zaprzeczały,
że taki scenariusz jest możliwy, dopóki oficjalnie nie potwierdził tego Chris
Roberts.
Więcej przeczytasz w zakładce Awiator Extra
Komentarze
Prześlij komentarz