Przegląd prasy



W najnowszym numerze "Skrzydlata Polska" poleca:

Inne spojrzenie na katastrofę
Niedawna katastrofa Airbusa A320 należącego do linii Germanwings odbiła się szerokim echem na całym świecie. Popularne media po raz kolejny znalazły okazję do wyprodukowania setek chwytliwych tytułów i hipotez. Jednak osoby związane z lotnictwem zwracają uwagę na inne aspekty tragedii.
Gdy pilot postanawia umrzeć
Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn katastrofy Airbusa A320 linii Germanwings lot 4U9525 z Barcelony do Dusseldorfu wskazują, że została ona spowodowana przez celowe działanie drugiego pilota, 28-letniego Andreasa Lubitza. Wśród większości pasażerów i przedstawicieli branży lotniczej informacje te wywołały szok, bowiem nawet osoby bojące się latać, wchodząc na pokład samolotu praktycznie nie dopuszczają do siebie myśli, że siedzący za sterami człowiek targnie się na życie nie tylko swoje, ale zdecyduje się również na zabicie kilkudziesięciu lub nawet kilkuset zupełnie przypadkowych i niewinnych osób. Niestety jednak tragedia lotu 4U9525 nie była pierwszą tego typu tragedią. Podobne katastrofy zdarzały się bowiem już wcześniej.
Czas na Błękitne Skrzydła 2015
Jak co roku od lat, tak i podczas tegorocznych centralnych uroczystości z okazji Święta Lotnictwa – 28 sierpnia – wręczone będą Błękitne Skrzydła. Przypomnę, iż Błękitne Skrzydła zaczęła przyznawać nasza redakcja w 1964. Od 1990 to najwyższe w kraju honorowe wyróżnienie lotnicze roku przyznawane jest wspólnie przez Skrzydlatą Polskę i Krajową Radę Lotnictwa, przy wsparciu Aeroklubu Polskiego
Turbo Orka
13 lutego br. na lotnisku w Kaniowie odbył się oblot samolotu EM-11 Orka, napędzanego dwoma silnikami turbośmigłowymi. W pierwszym etapie oblotów Orka z nowym napędem wykonała trzy loty, trwające łącznie ok. 1,5h. Był to wstęp do bardziej szczegółowych badań nowej wersji Orki, której napęd stanowią dwa silniki TP100 opracowane przez czeską spółkę PBS Velka Wites Warsztaty PKBWL
Na lotnisku odbywały się szkolne i treningowe loty szybowcowe ze startem za wyciągarką. Start rozłożono na kierunku 29. Na koniec dnia zaplanowano loty samodzielne uczniów. Warunki pogodowe: wiatr słaby zmienny z kierunku 18 1-2m/s, zachmurzenie poprzerywane chmury Ac i Sc o podstawie powyżej 1000m. Loty samodzielne rozpoczęto na 1,5h przed zachodem słońca. W 10 locie z serii lotów samodzielnych, uczeń pilot wykonując trzeci lot szybowcem Bocian, po przyziemieniu zderzył się prawym skrzydłem z samochodem ściągającym linę wyciągarkową, 50m za kwadratem. W wyniku tego nastąpiło uszkodzenie końcówki skrzydła na długości ok. 1,5m.
Rok na orbicie
27 marca br. Start statku Sojuz TMA-16M rozpoczął misję kosmiczną międzynarodowej załogi, która przejdzie do historii astronautyki co najmniej z dwóch powodów. Po raz pierwszy załoga rosyjsko-amerykańska – Michaił Kornijenko i Scott Kelly – ma spędzić na orbicie rok, a ponadto uczestniczący w początkowej fazie tej misji inny rosyjski kosmonauta – Gienadij Padałka – pobije rekord łącznego czasu spędzonego w Kosmosie.
Nowe trendy na Heli-Expo
Tegoroczna wystawa Heli-Expo odbyła się w dniach 2-5 marca w Orlando na Florydzie. Podobnie jak podczas poprzednich edycji nie zabrakło nowych konstrukcji. W niektórych przypadkach można mówić wręcz o nowych trendach w przemyśle śmigłowcowym.
Agresorzy z USAF
Manewrowa walka powietrzna to niezwykle dynamiczne i złożone działania, gdzie sytuacja taktyczna zmienia się z sekundy na sekundę, a o ostatecznym sukcesie decyduje kombinacja bardzo wielu czynników. Jednym z nich, tym o szczególnym znaczeniu, są umiejętności dobrze wyszkolonego pilota myśliwskiego, który – chcąc osiągnąć najwyższy poziom myśliwskiego rzemiosła – musi regularnie ćwiczyć. Aby jak najlepiej przygotować personel latający do starcia na małych odległościach (tzw. dogfight) w US Air Force wykorzystuje się dwa typy symulacji walki powietrznej: Air Combat Training (ACT), polegający na wykorzystaniu w roli przeciwników samolotów tego samego typu, oraz Dissimilar Air Combat Training (DACT), zakładający użycie dwóch różnych rodzajów myśliwców, stających do walki przeciwko sobie.
Bałtycki skarb w Krakowie
W listopadzie 2014 Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie wzbogaciło się o wrak amerykańskiego lekkiego bombowca Douglas A-20G, podniesiony z dna Bałtyku jesienią ub.r. Obecnie przechodzi on pracochłonną konserwację. Znalezisko to jest niezwykle cenne, gdyż spośród prawie 7500 wyprodukowanych A-20 do dzisiaj zachowało się jedynie kilkanaście egzemplarzy, które znajdują się m.in. w USA, Austrii, Brazylii, Wielkiej Brytanii i Rosji.
Źródło: Skrzydlata Polska

Komentarze