Honda Motor zrealizowała w końcu
marzenie swego założyciela, Soichiro Hondy: po raz pierwszy wzleciał w Japonii
samolot dyspozycyjny HondaJet, ale na jego sprzedaż w Azji trzeba będzie
jeszcze długo poczekać.
Na uroczystości z okazji pierwszego pokazania
samolotu poza USA prezes Honda Aircraft Co z Północnej Karoliny, Michimasa
Fujino poinformował, że ten oszczędny w zużyciu paliwa, lekki samolot odrzutowy
nie będzie oferowany w Azji wcześniej jak za 5 lat. Jego firma otrzymała już
zamówienia na ponad 100 sztuk od czasu utworzenia Honda Aircraft w 2006 r.
Azjatycki rynek samolotów dyspozycyjnych jest
nadal mały w porównaniu z Ameryką Płn., Europą i Ameryką Płd. - stwierdził
Fujino. - Spodziewam się jednak, że rynek awionetek w Azji prześcignie
południowoamerykański koło 2020 r. - dodał na konferencji prasowej, która
zaczyna 6-tygodniowy objazd prezesa po Japonii i Europie o czym wspominaliśmy
na naszej stronie. Fujino wyjaśnił, że początkowy projekt awionetki wziął się z
pary butów Salvatore Ferragano, jakie on kiedyś zobaczył na Hawajach. Według
Hondy, jej awionetka jest najszybsza i najmniej paliwożerna w swej kasie, gdzie
dominują Cessna i Embraer.
Najbardziej nietypową cechą jest umieszczenie obu
silników nad skrzydłami, a nie pod nimi, co daje więcej przestrzeni w kabinie i
mniejszy hałas. Prezes zapytany, czy będą następne modele, nie potrafił
powiedzieć niczego konkretnego, ale wyraził nadzieję, że nie będzie to
jednorazowy produkt. - Trudno mi powiedzieć, gdy mój szef siedzi obok -
stwierdził w towarzystwie prezesa Hondy, Takanobu Ito. - Ale skoro weszliśmy w
ten lotniczy biznes, to myślę, że będziemy w nim działać. Źródło: ekonomia.rp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz