Restrukturyzacja
LOT-u przynosi pierwsze efekty. Polski przewoźnik osiągnął wyższy niż zakładany
zysk – kilkudziesiąt milionów złotych. W tym roku ma się zakończyć proces
uzdrawiania spółki.
– Ten rok jest
ostatnim rokiem restrukturyzacji w rozumieniu dokumentu, który jest
notyfikowany w Komisji Europejskiej – wyjaśnia wiceminister skarbu państwa
Rafał Baniak. – Proces przebiega pomyślnie, występują niewielkie odchylenia od
planu, nie ma jednak jakichś załamań czy niedobrych sygnałów.
Przed
rozpoczęciem w 2014 roku restrukturyzacji, LOT przynosił regularnie straty,
które w ciągu poprzednich pięciu lat skumulowały się do ponad miliarda złotych.
Sytuację w spółce poprawiły dopiero znaczące oszczędności, m.in. zwolnienie z
pracy 35 procent personelu i obcięcie uposażeń pozostałej części pracowników.
Dzięki tym
działaniom Komisja Europejska zgodziła się, by rząd polski wsparł narodowego
przewoźnika zastrzykiem niemal 800 mln złotych, z czego ostatecznie przekazano
niespełna 530 mln złotych.
LOT w ostatnich
latach wymienił dalekodystansową flotę samolotów na najnowocześniejsze boeingi
787 Dreamliner, dzięki czemu zwiększył liczbę pasażerów na najdalszych trasach
oraz sprzedaż biletów wyższej klasy.
– Co istotne,
LOT zarabia już na lataniu i wynik za 2014 rok z działalności operacyjnej
będzie miał na poziomie kilkudziesięciu milionów złotych – podkreśla Baniak. –
Będzie to powyżej planu.
Już w 2013 roku
przewoźnik odnotował zysk netto w wysokości 26 mln złotych, a strata operacyjna
wyniosła 4 mln złotych (wobec oczekiwanych i założonych w planie
restrukturyzacji 142 mln złotych). Za 2014 rok zysk z działalności podstawowej
ma być wyższy niż zakładane w planie (około 70 mln złotych).
Zakończenie
procesu restrukturyzacji oznacza dla spółki zdjęcie z niej zabezpieczeń, które
chronią rynek przed konkurencją firm wspieranych przez państwo. Gdy skończy się
pomoc publiczna, spółka będzie mogła się rozwijać znacznie swobodniej niż dziś
i oferować nowe połączenia lub zwiększyć liczbę rejsów. Źródło: rp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz