Czy polskie lotniska zwrócą miliony złotych?



 Polskie lotniska od kilku lat zwolnione są z podatków za obiekty, które służą do użytku publicznego, czyli za pas startowy oraz budynek terminalu. Wójt małopolskiej gminy Zabierzów wskazuje jednak, że porty korzystają z tego prawa nielegalnie. Jego skargę analizuje właśnie Komisja Europejska. W opinii zabierzowskich samorządowców porty lotnicze nielegalnie korzystają ze zwolnienia z podatku od nieruchomości,. Strefę lotniczą wyznacza dla każdego portu prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego na wniosek zarządcy obiektu. Zdaniem przedstawicieli Zabierzowa, w zwolnionej z podatku części lotniczej Kraków Airport znajduje się większość budynków, w tym terminal pasażerski, w którym prowadzona jest działalność komercyjna przez sklepy czy restauracje. A takie obiekty, jeśli znajdują się poza lotniskiem, muszą być opodatkowane podatkiem od nieruchomości. Zdaniem samorządowców gmina może z powodu tych przepisów tracić od kilku do kilkunastu milionów złotych rocznie. W przypadku samego krakowskiego lotniska, zgodnie z wyliczeniami, chodzi o 6 mln zł za rok. O tym, że zwolnienie stanowi nową pomoc dla lotnisk i powinno zostać zgłoszone Komisji w ubiegłym roku mówił również UOKiK. Przedstawiciele krakowskiego lotniska utrzymują, że zarzuty wójta gminy Zabierzów są bezpodstawne. Jeśli skarga Zabierzowa zostanie rozpatrzona pozytywnie, z prawdziwymi problemami będą musiały liczyć się mniejsze porty lotnicze, takie jak Port Lotniczy Radom czy Port Lotniczy Zielona Góra – Babimost. Dla nich konieczność natychmiastowego zwrotu podatku mogłaby oznaczać koniec działalności.
Źródło: rynekinfrastruktury.pl

Komentarze