Konieczna rozbudowa portu lotniczego w Modlinie



W 2015 roku z lotniska w Modlinie skorzysta szacunkowo około 2,5 mln pasażerów. Na wczorajszej konferencji Ryanair ogłosił uruchomienie z podwarszawskiego lotniska nowych tras. Władze portu informują, że rozpoczęły się już prace związane z projektem rozbudowy portu. Jego przepustowość obecnie jest już bowiem na wyczerpaniu.
Terminal lotniska w Modlinie, wybudowany 2,5 roku temu jest przystosowany do obsługi maksymalnie 3 mln pasażerów w ciągu roku. Tymczasem ubiegły rok zakończył się wynikiem 1,7 mln obsłużonych osób. Nie ma więc wątpliwości co do tego, że lotnisko musi zostać w najbliższym czasie rozbudowane. Pierwotna hala przylotów i odlotów skonstruowana została w taki sposób, by możliwe było dostawienie dwóch dodatkowych modułów po obu stronach budynku.
W przygotowaniu jest już projekt rozbudowy, która potrwa dwa lata i zakończy się w 2018 r. Po rozbudowie przepustowość lotniska wzrośnie do 4 mln pasażerów rocznie, zwiększy się również powierzchnia komercyjna portu. Przybędą po cztery przęsła z każdej strony. Pojawią się także dodatkowe cztery nowe wyjścia (gate'y), łącznie będzie ich więc osiem. Póki co z lotniska w Modlinie korzysta tylko jedna linia. To Ryanair, który podczas wczorajszej konferencji w Warszawie obiecał, że w perspektywie pięciu lat liczba jego pasażerów w podwarszawskim porcie wzrośnie do około 5 mln. Michael O'Leary prezes irlandzkiego przewoźnika twierdzi, że w niedalekiej przyszłości chciałby uruchomić stąd loty m.in. do Stuttgartu, Dusseldorfu czy Hamburga. Sytuacja może zmienić się jeszcze zimą, gdy Ryanair otrzyma 40 nowych samolotów. Wówczas możliwe będzie uruchomienie kolejnych tras nie tylko z Modlina, ale również z innych portów regionalnych. O'Leary rozważa póki co wprowadzenie kolejnych tras krajowych, m.in. między Modlinem a Szczecinem, ale również innych, z pominięciem Modlina. Chodzi o kierunki łączące Gdańsk z portami na południu kraju.  Źródło: rynekinfrastruktury.pl

Komentarze