Personel pokładowy United Airlines zwolniony za odmowę wykonania rejsu

Trzynastu byłych członków personelu pokładowego linii United Airlines twierdzi, że zostało zwolnionych z pracy za odmowę wykonania lotu z San Francisco do Hongkongu, po tym jak odkryli "niepokojące" słowa i obrazy narysowane na tylnej części kadłuba B747.
Zgodnie z pismem, które w ostatnich dniach wpłynęło do Departamentu Pracy USA, w czasie przygotowywania samolotu do rejsu, stewardessy zauważyły namalowane na kadłubie 15 centymetrowej wielkości słowa "Bye Bye" i obok dwa niepokojące rysunki.

David Marshall, adwokat reprezentujący grupę powiedział, iż "linie United Airlines zignorowały poważne i wiarygodne zagrożenie dla bezpieczeństwa i nakazały im wykonanie tego rejsu celem uniknięcia dodatkowych kosztów i zakłóceń w rozkładzie lotów”. Stewardesy twierdzą, że informowały przewoźnika, iż ten powinien podjąć odpowiednie kroki, w tym wyprowadzić z samolotu ponad 300 pasażerów i przeprowadzić szczegółową kontrolę bezpieczeństwa statku powietrznego".
Marshall tłumaczył, że personel kabinowy chciał się upewnić, że na pokładzie nie został umieszczony żaden ładunek wybuchowy". Rzecznik United powiedział CNN, że incydent był badany przez zespół bezpieczeństwa lotniczego. "Nie było wiarygodnego zagrożenia dla bezpieczeństwa", oświadczyły linie lotnicze. "Wszystkie procedury i to zarówno United, jak i Federalnej Administracji Lotnictwa USA (FAA), zostały zachowane, w tym przeprowadzona została kompleksowa kontrola przed wejściem na pokład. Dodatkowo, piloci, mechanicy i personel naziemny uznali samolot całkowicie zdatny i bezpieczny do wykonania lotu".
Linia lotnicza potwierdziła, że piloci byli gotowi wykonać ten lot. Według grupy stewardess, w wyniku zaginięcia B772 Malaysian Airlines i ostrzeżenia w kwestii elektronicznych urządzeń wybuchowych wydanego zalednie tydzień wcześniej przez Agencję Bezpieczeństwa Transportu USA (TSA), miały one obowiązek i odpowiedzialność prawną, aby zrobić co było konieczne, aby upewnić się, że wszyscy na pokładzie będą bezpieczni. Grace Lam, jedna ze zwolnionych stewardess powiedziała, że "Biorąc pod uwagę wagę ryzyka związanego z życiem pasażerów i załogi, nie byli skłonni podporządkować się presji United do ignorowania tego niewyjaśnionego zagrożenia dla bezpieczeństwa”.
Stewardessy zostały zwolnione w październiku za niesubordynację. W skardze złożonej do Departamentu Pracy, wskazują one na mobbing i działania odwetowe i żądają ponownego przyjęcia do pracy, wypłacenia pensji za okres zwolnienia, a także odszkodowania wyrównawczego. Źródło: cnn.com via dlapilota

Komentarze