Niewielki
dron wleciał w poniedziałek na teren Białego Domu i rozbił się w
południowo-wschodniej części silnie strzeżonego obszaru - poinformował rzecznik
Secret Service. Do incydentu doszło pod nieobecność prezydenta USA, który
przebywa w Indiach.
"Ogłoszono
natychmiastowy alarm i zamknięcie kompleksu do czasu zbadania urządzenia i
uznania, że nie stanowi ono zagrożenia" - napisał w oświadczeniu rzecznik
Brian Leary. Do incydentu z ponad półmetrowym kwadrokopterem doszło o godz. 3
czasu lokalnego (godz. 9 czasu polskiego).
Wszczęto
dochodzenie, by ustalić, skąd pochodziło urządzenie, kto się nim posługiwał i
jakie były motywy jego działania.
Kwadrokopterami
nazywa się budowane w wersjach bezzałogowych małe śmigłowce z czterema
wirnikami nośnymi. Służą one często jako nośniki kamer fotograficznych bądź
telewizyjnych. Prezydent Barack Obama i Pierwsza Dama Michelle Obama przebywają
obecnie w stolicy Indii, Delhi. (PAP)
Komentarze
Prześlij komentarz