Boeing
ogłosił właśnie plany wymiany elektronicznych wyświetlaczy w kokpicie pilotów, którą
zostanie objęte wszystkie 1300 maszyn latających obecnie w barwach linii lotniczych
z całego świata. Chodzi o ekrany używane do dostarczania informacji o pułapie,
prędkości oraz danych nawigacyjnych. Odkryto bowiem, że w momencie startu,
zbliżania się do lotniska lub lądowania, mogą zostać uszkodzone w wyniku
zakłóceń powodowanych przez fale WiFi. Wyświetlacze dostarczane przez firmę
Honeywell nie spełniają bowiem standardów FAA dotyczących tolerancji na sygnał
WiFi.
Usterka
znana jest już od 2012 roku i nie stanowi ponoć zagrożenia dla pasażerów,
dlatego też FAA dała koncernowi kilka lat na jej zlikwidowanie. Producent
ekranów twierdzi, że problem występował dotychczas tylko podczas testów
laboratoryjnych, jednak nie można wykluczyć, że przydarzy się podczas
normalnego użytkowania.
Producent
początkowo sugerował, że piloci powinni nie używać w kokpicie urządzeń z WiFi,
lecz FAA nie zgodziła się z tym pomysłem, nakazując ich wymianę. Źródło:
Onet.pl
Komentarze
Prześlij komentarz