Policyjny śmigłowiec PZL-„Sokoł”,
który od wtorku zastępuje w Tatrach maszynę ratowniczą, popsuł się podczas
akcji ratowniczej. Do Zakopanego jadą eksperci, którzy zbadają, co było
przyczyną awarii - powiedziała PAP Katarzyna Balcer z wydziału prasowego
Komendy Głównej Policji.
„Śmigłowiec w
sobotę wylądował przy centrali Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia
Ratunkowego, aby zabrać na pokład ratowników uczestniczących w akcji
ratowniczej. Po tym manewrze maszyna nie mogła już wystartować. Nikomu nic się
nie stało” – powiedziała Balcer. Więcej na Śmigłowcowej Strefie/Google +
Komentarze
Prześlij komentarz