Zgodnie
z informacjami opublikowanymi przez US Helicopter Safety Team (USHST), w
ostatnich latach znacząco zmniejszyła się łączna ilość wypadków śmigłowców w
Stanach Zjednoczonych, ale ich liczba w poszczególnych segmentach przemysłu nie
zmieniła się. Organizacja wykonała szczegółową analizę wypadków z lat 2009-2011
i porównała dane z raportami z lat 2000, 2001 i 2006. Uzyskane wnioski
pozwoliły stwierdzić, iż pomiędzy tymi okresami nastąpił 21% spadek ogólnej
liczby wypadków. Nadal najwięcej zagrożeń generuje prywatne użytkowanie
śmigłowców, w którym to segmencie ilość zdarzeń wzrosła do 20,7%, w porównaniu
do 18,5% w poprzednim okresie. I chociaż katastrofy śmigłowców zawsze trafiają
na czołówki wiadomości, to faktycznie jest to sektor najmniej podatny na
wypadki. Generuje on obecnie zaledwie 0,2% wszystkich zdarzeń, w porównaniu do
1,7% we wcześniejszych badaniach. Szkolenia w powietrzu i usługi lotnicze
zajęły drugą i trzecią pozycję w łącznej ilości wypadków (odpowiednio 17,6 i
10,3%) i oba te sektory zanotowały natomiast znaczny wzrost liczby
zdarzeń (o 2,9 i 5,4%). W przypadku lotów widokowych i przeciwpożarowych
współczynnik ten zmniejszył się o odpowiednio 5,9 i 3,6%. USHST dąży do wzmożenia
wysiłków na rzecz poprawy bezpieczeństwa w najbardziej narażonych sektorach i
już teraz zbierane są dane do następnego raportu, który ma się ukazać w 2016 r.
Źródło: AVweb
Komentarze
Prześlij komentarz