Beechcraft wchodzi na rynek indyjski



Firma Beechcraft przewiduje możliwość znacznego wzrostu sprzedaży na rynku indyjskim i wierzy, że kraj ten zmierza ku rozwojowi sektora lotnictwa ogólnego. „Indie robią postęp i dzięki temu ogólna sytuacja się poprawia", powiedział John Williams, nowo mianowany dyrektor oddziału spółki w Indiach. „Nadal istnieją jednak problemy, ale wykorzystujemy wszystkie środki, aby je rozwiązać”, dodał. Akcentując swoją obecność podczas targów lotniczych India Aviation w Hyderabad, producent zaprezentował trzy samoloty: King Air 350ER, King Air 250 oraz King Air C90GTx. Zaufanie firmy Beechcraft do tego właśnie rynku potwierdzone zostało całkiem niedawno otwarciem biura w New Delhi i powołaniem właśnie Williamsa na stanowisko dyrektora. Przed dołączeniem do zespołu Beechcrafta, Williams pracował dla dużego amerykańskiego producenta sektora obronnego, prowadząc przez wiele lat działalność związaną z umowami offsetowymi wynikającymi z realizowanych przez Indie kontraktów. Nowy dyrektor szacuje, że na obecną chwilę na terenie Indii operuje 65 samolotów turbośmigłowych i tłokowych marki Beechcraft. Większość z nich jest własnością państwową i firm czarterowych. Jednym z wyzwań, jakie Williams widzi na tym rynku, to fakt, że w Indiach nie rozróżnia się statków powietrznych wykorzystywanych do celów prywatnych i transportu lotniczego. To znacznie utrudnia i zwiększa koszty związane z posiadaniem prywatnego samolotu. Inne kłopotliwe elementy, to konieczność uzyskania pozwoleń na przelot przez poszczególne indyjskie stany, co trwać może nawet 72 godziny. Mimo to podkreślał, iż w ostatnich latach obserwuje pewne zmiany, jak choćby zmniejszenie biurokracji związanej z uzyskaniem zezwolenia na lądowanie. Źródło: FlightGlobal via dlapilota

Komentarze