Boeing wciąż największym producentem samolotów



Boeing był w 2013 r. w dalszym ciągu największym producentem samolotów, ale w liczbie nowych zamówień przegrał z Airbusem. Koncern z Chicago dostarczył rekordową liczbę 648 samolotów cywilnych, o 7,8 proc. więcej niż w 2012 r. (601 szt.), więcej także od własnej prognozy 645. Drugi rok z rzędu prześcignął Airbusa, który według danych nieoficjalnych dostarczył ponad 625 sztuk, też lepiej od własnej prognozy 620. Rekordowa była również liczba zamówień brutto 1531, ale po rezygnacji zostało 1355 samolotów. Airbus był lepszy. Po 11 miesiącach klienci zamówili u niego 1471 sztuk, ostatecznie netto 1412. Pełne wyniki ubiegłego roku zostaną ogłoszone 13 stycznia w Tuluzie. Inwestorów interesują bardziej liczby dostarczonych maszyn, bo producenci otrzymują pełną zapłatę z chwilą przekazania samolotu. Liczba zamówień miała w ostatnich 2 latach rosnący wpływ na ceny akcji, gdy obaj rywale walczyli o sprzedaż jak największej liczby nowych, oszczędnych samolotów. Boeing dostarczył 440 wąskokadłubowych B737, 98 szerokokadłubowych B777 i 65 dreamlinerów używanych już przez 16 klientów, 24 jumbo-jety B747 i 21 B767. Szef pionu maszyn cywilnych Ray Conner pochwalił solidną pracę fabryk, które zwiększyły tempo produkcji w minionym roku. Koncern planuje dalsze zwiększenie rytmu produkcji najbardziej popularnego B737 z obecnych 38 miesięcznie do 42 w tym roku i do 47 sztuk do 2017 r. Airbus nie ogłosił dotąd planów zwiększenia produkcji konkurencyjnych A320. Wzrośnie również rytm produkcji B787 z 10 miesięcznie w końcu 2013 r. do 12 do 2016 r. i do 14 do 2020 r. Źródło: ekonomia.rp.pl

Komentarze