Wyjątkowo pomalowany Boeing 777 Air New Zealand




Linie Air New Zealand zaprezentowały Boeinga 777 w okolicznościowym malowaniu, nawiązującym do prozy J.R.R. Tolkiena. Tym razem na kadłubie znalazł się smok Smaug. przewoźnik Nowej Zelandii przedstawił jednego ze swoich Boeingów 777-300ER, po raz kolejny ozdobionego malowaniem nawiązującym do filmów na podstawie twórczości J.R.R. Tolkiena. Tym razem jest to wizerunek smoka Smauga, opisanego w powieści Hobbit, czyli tam i z powrotem. 54-metrowy wizerunek został stworzony przez grafików z Weta Digital, natomiast naniesieniem malowania na burty kadłuba samolotu zajął się personel techniczny Air New Zealand. Wydarzenie ma związek z ogólnoświatową premierą filmu Hobbit: Pustkowie Smauga, drugiej części trylogii Hobbit, będącej ekranizacją wspomnianej powieści, w reżyserii Petera Jacksona. Odbędzie się ona jutro, w Los Angeles. Z tego powodu samolot odleciał wczoraj z Wellington do USA, aby pojawić się tam przed pokazem filmu. Linie Air New Zealand już wcześniej angażowały się w promowanie prozy J.R.R. Tolkiena i twórczości P. Jacksona. Na samolotach przewoźnika pojawiały się wówczas wizerunki aktorów z trylogii Władca Pierścieni. Źródło: Altair

Komentarze