Szefowie
US Airways i American Airlines podpisali umowę fuzji o wartości 11 miliardów
dolarów. W ten sposób powstała największa linia lotnicza świata, która
zatrudnia 95 tysięcy pracowników i wykonuje 3200 lotów dziennie. Prezesem
połączonych linii został Thomas Horton, dotychczasowy szef American Airlines.
Głowna siedziba linii będzie w Dallas-Fort Worth, a głównym hubem - lotnisko w
Phoenix. Nowa linia lotnicza zachowa nazwę American Airlines. Jej roczne
dochody są szacowane na ok. 40 mld dol. O planach połączenia obu linii
poinformowano w lutym tego roku, kilkanaście miesięcy po tym jak American
Airlines ogłosiły niewypłacalność. Zastrzeżenia zgłosił jednak rząd w
Waszyngtonie wskazując, że fuzja może naruszyć przepisy antymonopolowe oraz
podnieść ceny biletów, co uderzy w konsumentów. Po tym jak szefowie obu linii
zgodzili się na spełnienie szeregu warunków amerykańskiej administracji - m.in.
oddać część swoich stref w portach lotniczych tanim przewoźnikom - władze
zgodziły się ostatecznie na fuzję. Ostatnią przeszkodą był protest obywatelski,
który został jednak odrzucony w piątek przez sąd federalny w San Francisco,
otwierając drogę do fuzji. ekonomia.rp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz