Brytyjska firma lotnicza Bond Aviation wstrzymała loty wszystkich swych
38 śmigłowców EC135 po tym, gdy niecałe dwa tygodnie temu jedna z
posiadanych przez nią maszyn tego typu spadła na pub w Glasgow,
powodując śmierć dziewięciu osób.Rzeczniczka firmy poinformowała w czwartek, że jeden z tych
śmigłowców doznał w środę awarii wskaźnika, ale dalszych szczegółów nie
ujawniła. "Kontynuujemy badanie tej technicznej usterki, która
spowodowała, że czasowo zawiesiliśmy loty" - powiedziała rzeczniczka. 29 listopada wynajęty przez szkocką policję śmigłowiec Bond Aviation
runął na pub w Glasgow. W katastrofie zginęło wszystkich trzech ludzi
znajdujących się w maszynie - zatrudniony przez Bond Aviation pilot i
dwóch funkcjonariuszy policji - oraz sześć osób w pubie. Prowadzące
dochodzenie w sprawie przyczyn wypadku brytyjskie władze lotnicze nie
znalazły na razie żadnych dowodów na awarię silnika lub innego elementu
układu napędowego i śledztwo trwa nadal. Według rzecznika Bond Aviation, po wypadku firmie pozostało 22
śmigłowców EC135 używanych w Wielkiej Brytanii, a ich unieruchomienie
nastąpiło w ramach "przedsięwzięcia prewencyjnego". Pozostałe 16
uziemionych maszyn stacjonuje za granicą.(PAP)
Komentarze
Prześlij komentarz