Poczta
Włoska pospieszyła na ratunek stojącym na skraju bankructwa liniom lotniczym
Alitalia. Kontrolowane przez państwo przedsiębiorstwo wprowadziło do statutu
paragraf mówiący o przewozach lotniczych. Poczta wyraziła gotowość wyłożenia 75
milionów euro, a może nawet dwa razy więcej, by uratować narodowego
przewoźnika. Dyrekcja przedsiębiorstwa, którego właścicielem jest ministerstwo
ekonomii, uznała za stosowne zapisać w jego statucie, że świadczy ono także
"usługi w zakresie transportu lotniczego". Opinia publiczna przygląda
się tym zabiegom z niedowierzaniem i rozbawieniem. Eksperci są bowiem zgodni,
że Alitalia, która ma w kasie nie więcej niż 100 milionów euro, zdolna jest
przeżyć od dwóch do czterech tygodni. Potem nie będzie jej stać nawet na zakup
paliwa. Zadłużenie narodowego przewoźnika wynosi obecnie ponad dwa miliardy
euro, a na wyjście z kryzysu potrzeba czterech miliardów. Źródło: rp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz