Chiny
podjęły ważny krok w kierunku otwarcia przestrzeni powietrznej tego kraju dla
operacji lotnictwa ogólnego. Rząd Państwa Środka zapowiedział, że od 1 grudnia
br., firmy i osoby wykonujące loty prywatnymi odrzutowcami lub śmigłowcami nie
będą już musiały przesyłać planów swoich operacji do zatwierdzenia przez
wojsko. Loty jednak nadal będą musiały być pozytywnie zaopiniowane przez
Administrację Lotnictwa Cywilnego Chin (CAAC), a cywilne samoloty muszą trzymać
się z dala wyznaczonych stref zakazu lotów. Nowe zasady powinny znacznie
ułatwić firmom z Ameryki Północnej, takim jak Cessna czy Bombardier, sprzedaż
odrzutowców na miejscowym rynku. Kolejna zmiana, która została wprowadzona
przez CAAC, wyznaczenie granic nowej Air Defense Identification Zone, spowodowała
jednak zaniepokojenie międzynarodowe. Nowe chińskie ADIZ wzdłuż wybrzeża
Pacyfiku nakłada się na japońskie ADIZ w przestrzeni powietrznej powyżej
niektórych małych wysp, których przynależność jest od dawna kwestionowana.
Japonia i USA oprotestowały tę zmianę, jednak spór ten nie powinien wpłynąć na
cywilne operacje lotnicze. Źródło: AVweb
Komentarze
Prześlij komentarz