Ranny kangur schronił się na lotnisku w Melbourne



Kangur, potrącony przez samochód w pobliżu lotniska w Melbourne, wbiegł do terminalu linii Qantas Airlines, ominął zaskoczonych pasażerów i wskoczył do apteki - poinformowała w środę rzeczniczka portu lotniczego Anna Gillett. W pogoń za torbaczem rzucili się pracownicy Qantas i policjanci. Udało im się osaczyć zwierzę w aptece, po czym nastąpił kilkugodzinny impas. Przerwali go dopiero ochotnicy z organizacji Wildlife Victoria, zajmującej się ochroną dzikich zwierząt. Poszkodowanego kangura uśpiono i zawieziono do weterynarza. Nie była to pierwsza wizyta kangura w porcie lotniczym w Melbourne. W zeszłym roku takie zwierzę dostało się na jeden z parkingów przy lotnisku, wywołując spore zamieszanie.(PAP)

Komentarze