W najbliższy weekend w Radomiu największe pokazy lotnicze w kraju



200 statków powietrznych z 20 państw będzie można zobaczyć podczas tegorocznego Air Show w Radomiu. Największa impreza lotnicza w Polsce odbędzie w najbliższy weekend 24-25 sierpnia. Air Show w Radomiu odbywa się co dwa lata. Ostatnio imprezę zorganizowano w sierpniu 2011 r. Wówczas dwudniowe pokazy oglądało blisko 200 tys. widzów. Organizatorzy spodziewają się podobnego zainteresowania także w tym roku. Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Dowództwa Sił Powietrznych ppłk Artur Goławski, nowością tegorocznych pokazów będzie m.in. francuski myśliwiec wielozadaniowy Rafale oraz akrobacje śmigłowca holenderskiego AH-64 Apache. Dowódca Sił Powietrznych gen. broni Lech Majewski mówił w lipcu dziennikarzom, że to wyjątkowy śmigłowiec, który wykonuje takie manewry, jak samolot bojowy. Na Air Show zadebiutują też lotnicy z Ukrainy, którzy zademonstrują w powietrzu ich myśliwca Su-27. Ukraińscy piloci od 10 lat nie brali udziału w powietrznych pokazach - ich samoloty pokazywane były za granicą wyłącznie na wystawach naziemnych. Podniebne akrobacje zaprezentują trzy zespoły z Polski: Biało-Czerwone Iskry, Orlik i Żelazny oraz trzy z zagranicy: szwajcarski Patrouille Suisse, chorwacki Wing of Storm i fiński Midnight Hawks. W tegorocznej edycji Air Show zabraknie natomiast ulubionych przez stałych bywalców imprezy – francuskich lotników z „Patrouille de France”. Swoje umiejętności pilotażu pokażą także soliści, m.in. piloci włoskiego samolotu transportowego C-27 Spartan oraz rumuńskiego MiG-21 Lancera. Maszyny będą też prezentowane na wystawie statycznej. W tym roku nowością na Air Show będzie prezentacja sprzętu radiolokacyjnego oraz przeciwlotniczego. Impreza w Radomiu ma być elementem obchodów Święta Lotnictwa Polskiego i 95. rocznicy powstania lotnictwa wojskowego w Polsce. Organizatorzy imprezy to: Siły Powietrzne RP, miasto Radom, spółka Port Lotniczy Radom, Aeroklub Polski i Wojskowe Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne SWAT. Patronat honorowy objął prezydent RP Bronisław Komorowski. (PAP)

Komentarze