Resort
sprawiedliwości USA wszedł we wtorek na drogę sądową, by zablokować fuzję US
Airways z holdingiem AMR Corporation, który jest właścicielem American
Airlines. Wcześniej na fuzję tę warunkowo zgodziła się Komisja Europejska. Efektem
fuzji byłoby powstanie największych linii lotniczych na świecie i ewentualnie
ich monopol na trasie Londyn-Filadelfia. Amerykański resort sprawiedliwości
uważa, że fuzja doprowadziłaby do wzrostu cen biletów, co godziłoby w interesy
konsumentów. Do pozwu wzniesionego przez ministerstwo sprawiedliwości w sądzie
okręgowym Dystryktu Kolumbii dołączyło kilka stanów, m.in. Arizona i Teksas. Obecnie
US Airways oraz American Airlines są jedynymi przewoźnikami oferującymi stałe
połączenie między Londynem a Filadelfią. Fuzja tych dwóch amerykańskich
gigantów lotniczych doprowadziłaby do istnienia tylko jednego operatora na tej
trasie. 5 sierpnia Komisja Europejska wydała zgodę na tę fuzję pod warunkiem,
że przewoźnicy zwolnią dziennie jeden slot (okienko czasowe na start i
lądowanie) na wspomnianej trasie z lotniska Heathrow i podejmą działania w celu
zachęcenia nowego operatora do obsługi tej trasy. Fuzja stanowi ostatnią deskę
ratunku dla koncernu AMR Corporation. W listopadzie 2011 roku firma ogłosiła
niewypłacalność i zwróciła się do sądu o ochronę przed wierzycielami. Źródło:
rp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz