Lotnisko Heathrow zamknięto na około półtorej godziny z powodu pożaru,
który wybuchł w Dreamlinerze etiopskich linii lotniczych. Ethiopian Airlines. Rzeczniczka Heathrow podkreśliła, że
na pokładzie nie było pasażerów. Wczesnym wieczorem lotnisko wznowiło
działalność. Stacje telewizyjne pokazały Boeinga 787 linii Ethiopian Airlines
otoczonego przez wozy straży pożarnej. Strażacy użyli piany gaśniczej, ale nie
widać uszkodzeń samolotu. Londyńska straż pożarna informowała, że jest w
gotowości na wypadek, gdyby służbom na Heathrow potrzebna była pomoc. Rzeczniczka
Heathrow powiedziała, że samolot stoi na stanowisku parkingowym odległym o
kilkaset metrów od terminali pasażerskich. Maszyna ta przyleciała w piątek rano
z Addis Abeby i tego samego dnia miała wystartować w podróż powrotną. Pasażerowie
zamierzający jeszcze w piątek udać się w podróż z Heathrow - największego w
Europie portu lotniczego - muszą się liczyć ze znacznymi opóźnieniami. 27
kwietnia etiopskie linie jako pierwsze wznowiły eksploatację Dreamlinerów po
trzymiesięcznej przerwie, spowodowanej koniecznością modyfikacji
przegrzewających się litowo-jonowych akumulatorów.
Nowojorska giełda zareagowała na wiadomość o piątkowym pożarze Dreamlinera
spadkiem akcji Boeinga o 6,7 proc. (PAP)
Komentarze
Prześlij komentarz