Pierwszy polski motoszybowiec z napędem elektrycznym



Wielofunkcyjny dwumiejscowy motoszybowiec z napędem elektrycznym AOS-71 powstał w ramach wspólnego przedsięwzięcia politechnik Rzeszowskiej i Warszawskiej. Jest to pierwszy tego typu statek powietrzny zbudowany w Polsce, a jeden z nielicznych na świecie. Przy budowie maszyny pracował międzyuczelniany zespół pracowników i studentów Wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa Politechniki Rzeszowskiej i Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa PW pod kierownictwem prof. Marka Orkisza, obecnego rektora Politechniki Rzeszowskiej. Jak poinformował PAP kierownik projektu prof. Orkisz, konstrukcja motoszybowca została dostosowana do specyficznych warunków terenowych górskiego szybowiska w Bezmiechowej (Podkarpackie), ze szczególnym uwzględnieniem wymagań wynikających z wykonywania lotów żaglowych. Chodzi o to, że maszyna, spychana np. przez prądy powietrzne, wzniesie się samodzielnie, bez pomocy urządzeń zewnętrznych. Motoszybowiec ma chowany, ekologiczny napęd, umożliwiający długie i bezpieczne loty oraz wygodną i obszerną kabinę z dwoma siedzeniami obok siebie, a nie jak zazwyczaj w szybowcach jedno za drugim. Ponadto jest lekki – jego masa własna wynosi 470 kg. Może rozwinąć prędkość 260 kilometrów na godzinę. Dzięki napędowi elektrycznemu, który jest bardziej niezawodny niż np. silniki spalinowe, loty AOS-71 mają być bezpieczniejsze i będzie można wykonywać przeloty między lotniskami, nawet gdy nie będzie odpowiednich warunków atmosferycznych na lot szybowcowy. Maszyna jest wyposażona w ważące 6 kg akumulatory (cały napęd waży około 100 kg). Aby wzniosła się w powietrze, wystarczy ją naładować, podłączając na kilka godzin do prądu. Profesor wyjaśnił, że naładowane baterie wystarczą na godzinny lot w przypadku, gdy motoszybowiec zostanie wyniesiony w górę, np. przy użyciu wyciągarki, lub na około 20 minut szybowania, gdy maszyna wzniesie się samodzielnie dzięki swojemu napędowi. Motoszybowiec jest wykorzystywany m.in. jako latające laboratorium Akademickiego Ośrodka Szybowcowego w Bezmiechowej. Przed nim jeszcze 50 godzin lotów koniecznych do upewnienia się, że jego konstrukcja jest niezawodna. Gdy AOS-71 pomyślnie przejdzie testy, będzie go można używać też do szkolenia podstawowego pilotów, do nauki podstaw akrobacji, startów w zawodach, patrolowania lasów, a także do lotów rekreacyjnych i pasażerskich. AOS-71 był już testowany zarówno bez użycia silnika, jak i z napędem. Źródło: PAP

Komentarze