Zmiany w Star Alliance



Po Shanghai Airlines ze Star Alliance, sojuszu lotniczego, do którego należy również PLL LOT decyzję o odejściu podjął brazylijski TAM. Ale na ich miejsce do Stara wchodzą nowe linie. Wkrótce dołączą do tego najpopularniejszego w Polsce sojuszu Avianca Brazil, ekwadorski AeroGal, a w połowie tego roku tajwańska linia Eva Air. Nie jest wykluczone, że Star powróci również do negocjacji z Air India, oraz którymś z przewoźników meksykańskich, gdzie już są dwie linie chętne do współpracy, „hybrydowy" Intejet oraz Volaris. Największa linia Aeromexico już należy do Skyteamu. Najbardziej logicznym kandydatem do wstąpienia do Stara wydaje się Volaris, który ma powiązania kapitałowe z Avianca TACA. Wcześniej sojusz, do którego należy również LOT stracił w Meksyku linię członkowską, kiedy zbankrutowała Mexicana. Brazylijczycy, razem z chiliskim LAN stworzyli linię LATAM, która w połowie przyszłego roku wejdzie do Oneworld, sojuszu,gdzie liderem jest British Airways. Przy tym Brazylia jest największym rynkiem lotniczym w Ameryce Łacińskiej. Jeśli jakiś sojusz nie miałby tam żadnego przewoźnika, to byłoby np równoznaczne z lataniem do Azji z wyłączeniem Chin. Nie są znane na razie decyzje US Airways i American Airlines,które podjęły na początku roku decyzję o połączeniu, a finalizują ją w sierpniu. US Airways jest członkiem Stara, zaś American - Oneworlda. Przedstawiciele linii twierdzą, że każdy przewoźnik pozostanie w swoim sojuszu. Takie rozwiązanie jednak wydaje się mało prawdopodobne, ponieważ zarząd linii ma być wspólny, a każdy z sojuszy ma swoją strategię, zaś konkurencja między nimi bardzo ostra. Przy tym w sytuacji, kiedy do Stara należy jeszcze inna duża linia amerykańska - połączone United i Continental. nie byłoby niczym dziwnym, gdyby US Aiwarys jednak zdecydował się przejść do Oneworlda. Star nie jest w stanie pozyskać żadnego członka z Rosji , w przeszłości próbował już negocjować z Aerofłotem, który wybrał Skyteam i S7, który także jest w Oneworld. Przedstawiciele Stara nie ukrywają, że cały czas szukają na tym rynku partnera, ale mają kłopoty ze znalezieniem linii, która spełniałaby wyśrubowane starowskie kryteria. Jakie są korzyści z posiadaniem w gronie członków sojuszu linii rosyjskiej doskonale widać po rozwoju czeskich CSA, które otwierają kolejne połączenia z Pragi do Rosji i obsługują je pełnymi samolotami. (ekonomia24)

Komentarze