Zderzenie helikopterów w Berlinie



Jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne w czwartek na skutek kolizji dwóch śmigłowców podczas ćwiczeń policyjnych na Stadionie Olimpijskim w Berlinie - podała niemiecka straż pożarna. Przyczyna wypadku nie jest na razie znana. Do zderzenia doszło na błoniach przed stadionem położonym w zachodniej części stolicy Niemiec. Według gazety "Bild" śmierć poniósł pilot jednej z maszyn. Dziennik "Berliner Zeitung" podał na swej stronie internetowej, że pierwszy z uczestniczących w ćwiczeniach śmigłowiec bez trudu wylądował na zaśnieżonej trawie. Chwilę później do lądowania w odległości ok. 30 metrów podszedł kolejny śmigłowiec, którego pilot odczekał, aż opadnie śnieg poderwany podczas pierwszego lądowania. Do wypadku doszło podczas lądowania trzeciego śmigłowca; według świadków pilot zbyt szybko próbował posadzić maszynę na ziemi, przez co łopaty wirnika jego helikoptera uderzyły we wciąż poruszające się łopaty drugiej maszyny. Na pokładzie obu śmigłowców znajdowali się członkowie specjalnej jednostki policji, którzy mieli wziąć udział w ćwiczeniach z zakresu reagowania na chuligaństwo stadionowe - pisze "Berliner Zeitung". Po południu zabezpieczone zostaną oba wraki, a dochodzenie w sprawie wypadku potrwa kilka dni - poinformowano. Na miejsce wypadku przybył już minister spraw wewnętrznych Niemiec Hans-Peter Friedrich. (PAP)

Komentarze