Szef
działu samolotów cywilnych Boeinga obiecał, że koncern będzie działać naprawdę
szybko dla przywrócenia B787 do eksploatacji po uzyskaniu od urzędu lotnictwa
FAA zgody na proponowane zmiany w bateriach. Prezes Boeing Commercial
Airplanes, Ray Conner powiedział na konferencji dla inwestorów
zorganizowanej przez bank JP Morgan w Nowym Jorku, że koncern przedstawił
urzędowi lotnictwa FAA 22 lutego propozycję usunięcia problemów z bateriami. -
Po 200 tys. godzin analizowania i testów uważamy, że jest to bardzo dobre
rozwiązanie. Zatkaliśmy lukę, jeśli można tak powiedzieć - dodał. - Kiedy
tylko FAA zatwierdzi ten plan, będziemy działać naprawdę bardzo szybko z
testami i certyfikacją, aby wyjść z tego. Firma pozostaje przy bateriach
litowo-jonowych, które są znacznie lżejsze i zapewniają większą moc od
niklowo-kadmowych używanych tradycyjni w samolotach. Podczas analiz nie
mogliśmy znaleźć żadnego powodu, aby dokonać zamiany -
powiedział Conner. Co do konsekwencji dla bezpieczeństwa proponowanego
rozwiązania stwierdził: - Nie poszlibyśmy na to, gdybyśmy nie sądzili, że
to najpewniejsze rozwiązanie. Przyznał także odpowiadając analitykowi Joe
Nadolowi, że nie ma dwóch zdań, iż większość błędów z B787 popełniono na samym
początku tego programu. (rp.pl)
Komentarze
Prześlij komentarz