Śląscy radni uhonorowali szybowników Sebastiana Kawę i Zbigniewa Nieradkę



Wybitni szybownicy, wielokrotni mistrzowie świata - Sebastian Kawa i Zbigniew Nieradka - odebrali w poniedziałek w Katowicach Złotą Odznakę Honorową za zasługi dla woj. śląskiego. Obaj są związani z regionem. W światowym rankingu pilotów szybowcowych, tzw. rankingu IGC, zajmują obecnie drugie i pierwsze miejsce. Sebastian Kawa jest praktykującym lekarzem, ginekologiem-położnikiem. Lata w barwach Aeroklubu Bielsko-Bialskiego. Jest jednym z najbardziej utytułowanych pilotów szybowcowych wszechczasów, dwunastokrotnym indywidualnym mistrzem świata i Europy. Ostatni, ósmy tytuł mistrza świata wywalczył w sierpniu tego roku w klasie 15-metrowej w amerykańskim Uvalde. Zbigniew Nieradka jest pilotem samolotów liniowych. Startuje w barwach Aeroklubu Częstochowskiego. Na sierpniowych mistrzostwach świata w Uvalde obronił tytuł sprzed dwóch lat w klasie 18-metrowej. Drugie miejsce w tej klasie zajął inny Polak, Łukasz Wójcik z Aeroklubu Włocławskiego. „To było największe osiągnięcie polskich pilotów szybowcowych w historii polskiego szybownictwa” – akcentował w poniedziałek prezes Aeroklubu Polskiego Włodzimierz Skalik, który wnioskował o nagrodzenie wybitnych szybowników Złotymi Honorowymi Odznakami za Zasługi dla Woj. Śląskiego. Jak mówił Skalik, woj. śląskie wyróżnia się na lotniczej mapie Polski – dzięki grupie aeroklubów sportowych z wybitnymi zawodnikami, a także producentom lotniczym, których konstrukcje pozwalają na wygrywanie mistrzostw świata (Kawa w Uvalde startował na wytwarzanym w Bielsku-Białej szybowcu SZD-56 Diana 2). W poniedziałek w Gmachu Sejmu Śląskiego pokazana została też wystawa dokonań polskich lotników sportowych od lat 20. ub. wieku. Wśród prezentowanych trofeów pokazano m.in. Puchar Gordona Bennetta, który polscy baloniarze zdobywali pięciokrotnie, po raz pierwszy w 1933 r., a także trofeum wywalczone przez Franciszka Żwirkę i Stanisława Wigurę podczas prestiżowych zawodów Challenge 1932 r. Wystawę Aeroklub Polski przygotował z okazji 80. rocznicy tego wydarzenia.(PAP)

Komentarze