Śledczym
pracującym na miejscu katastrofy rosyjskiego samolotu pasażerskiego Suchoj
Superjet 100 udało się zlokalizować czarne skrzynki. Urządzenia znajdują się na
dnie głębokiej na kilkaset metrów rozpadliny. Do tej pory nie udało się do nich
dostać. Równocześnie trwa wywożenie z miejsca wypadku ciał ofiar katastrofy.
Szczątki są w takim stanie, iż ich identyfikacja jest bardzo trudna. Samolot z 45 osobami na pokładzie rozbił się w środę w Indonezji
podczas lotu pokazowego. Z niewyjaśnionych na razie przyczyn maszyna rozbiła
się w trudno dostępnym rejonie wulkanicznego masywu górskiego Salak na
zachodzie Jawy. Wśród 45 osób na pokładzie było ośmiu Rosjan, a także obywatele
Indonezji, Francuz i Amerykanin. Suchoj Superjet-100 przybył do Indonezji w
ramach podróży promocyjnej po Azji Południowo-Wschodniej. (TVN24)
Komentarze
Prześlij komentarz