Indonezyjscy ratownicy,
wyposażeni w sprzęt alpinistyczny, przeszukują zalesiony teren na zboczu
wulkanu Salak. Szukają czarnych skrzynek rozbitego rosyjskiego samolotu Suchoj
Superjet 100. Katastrofy nikt nie przeżył. Bez odnalezienia czarnych skrzynek wyjaśnienie
przyczyn katastrofy rosyjskiego Suchoj Superjet 100 będzie bardzo trudne. W
środę samolot wystartował z lotniska w Dżakarcie, w dobrych warunkach
pogodowych. Dlatego teraz w Rosji spekuluje się, że systemy samolotu mogły nie
zareagować na drastycznie zmieniające się warunki atmosferyczne wokół wulkanu.
(RMF24)
Komentarze
Prześlij komentarz